środa, 13 maja 2015

Hopeless - Colleen Hoover

Hopeless



Tytuł: Hopeless
Autor: Colleen Hoover
Gatunek: Romans
Krótki Opis: 17 letnia Sky pierwszy raz idzie do szkoły. Całe życie uczyła ją ciotka w domu. Dziewczyna uparła się, że ostatnią klasę liceum chce poznać od tej lepszej, przyjemniejszej strony. Już pierwszego dnia, wracając ze szkoły poznaje Deana Holdera, jako jedyny chłopak, których poznała, a było ich dużo, wzbudza u niej pożądanie. Wystarczyła chwila, aby Sky zrozumiała, że Holder = kłopoty.
Niestety, dziewczyna nie potrafiła go odtrącić. Zaczęła się w nim zakochiwać.Zrozumiała, że dziwnym trafem Holder wie więcej o niej niż ona sama.
Do Sky zaczynają powracać wspomnienia ze wczesnego dzieciństwa, przez co jej życie zmienia się o 180 stopni.

Opinia własna: "Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu. [..] Niezależnie od tego, co się dzieje, życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie i nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech."

Hopeless to nie jest zwykły romans. Książka ta uświadamia nam jak niewiele wiemy co dzieje się z niektórymi dziećmi. Ale może od początku. Początek książki mnie trochę nudził, spokojnie mogłem się oderwać w każdej chwili. Po 200 stronie wszystko się zmieniło. Cała historia obróciła się do góry nogami. Dowiadujemy się przerażających rzeczy o dzieciństwie głównej bohaterki. Okazało się, że w wieku 5 lat zgwałcił ją ojciec i to nie raz. Następnie porwała ją jej ciotka, siostra jej ojca, która też została zgwałcona przez brata. Sky wszystko wyparła z pamięci i aż do poznania miłości swojego życia Holdera, którego o dziwo znała z dzieciństwa, nie pamiętała nic z dziecięcych lat.
Jak już wcześniej pisałem, książka pokazuje nam realia prawdziwego życia. Chociaż wiemy o pedofilii, to jakoś o tym dużo nie myślimy. Powieść pozwala nam zastanowić się, pomyśleć o tym z trochę innej perspektywy. Pozwala nam wczuć się w osobę pokrzywdzoną. Wniosek można wysunąć tylko jeden: masakra.
Nadal nie mogę zrozumieć, jak można zrobić dziecku coś tak strasznego...
Książka jako romans, niezbyt mi się podobała. Za, to jako kategoria życiowa nauczyła bardzo wiele. Pozwoliła zastanowić się, a wręcz zmuszała do myślenia.


Ocena: Może i trochę zawyżyłem ocenę, ale zważając na wartości jakie niesie powieść, nie mam na sumieniu tego, że trochę zawyżyłem. Moja ocena, to 7/10.
A wy jak uważacie? Zapraszam do wypowiadania się w komentarzach. Chętnie podyskutuje.

4 komentarze:

  1. Jak widziałeś czytałam. Książka dobra, ale nie całkiem spełniła moje oczekiwania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps - nie mam "Obserwatorów", ale dodaje twój blog do Pulpitu nawigacyjnego, aby widzieć twoje nowe wpisy :)

      Usuń
    2. Dziękuję, pewnie sama wiesz jak ciężko na początku o czytelników :)

      Usuń
    3. Tak wiem. Początki są trudne, ale później jest lepiej.

      Ps. przepraszam za literówkę mam - powinno być masz. Funkcja obserwatorów jest znacząca :)

      Usuń